Zupełnie inny grooming
Jak to jest? – Dlaczego tak wiele psów szarpie się przy obcinaniu pazurów oraz ucieka na widok szczotki, a w ogrodach zoologicznych tygrysy czy słonie pozwalają na zabiegi medyczne i pielęgnacyjne bez problemu?
W prawie każdym salonie groomerskim zabiegi pielęgnacyjne w mniejszym lub większym stopniu odbywają się bez wcześniejszego przygotowania psychicznego psa. Wielu właścicieli nie wie jak wygląda wizyta groomerska, jak przyzwyczajać swojego pieska i ma do tego prawo. Tylko że groomer nie ma możliwości wychowywać komuś zwierzaka. Pupil przychodzi z marszu w obce miejsce, jest zostawiany, przez kilka godzin dotykany, ma wykonywane czasem nieprzyjemne czynności.
Dla pieska nie jest normalne stać bez ruchu na stole! Z kolei groomer w innym przypadku nie ma możliwości wykonać fryzury. Kręcącego się, zmieniającego pozycję pieska można co najwyżej ogolić na równo maszynką, a przecież w tych czasach większość z nas chce mieć modnego, wystylizowanego pupila. Groomer odczuwa silną presję, ponieważ jest od niego oczekiwane, że wykona w określonym czasie wszystkie czynności higieniczne, a także nieskazitelną fryzurę niezależnie od zachowania zwierzęcia. Wręcz pojawiają się pretensje ze strony właścicieli kiedy jakiś włosek krzywo odstaje. Tylko do takiego strzyżenia, pies musi najpierw wiedzieć, jak ma współpracować, a przede wszystkim, że nie chcemy zrobić mu krzywdy.
Pies musi zostać nauczony :
– że dotyk obcych osób (każdego fragmentu ciała) to nic złego,
– że przytrzymując głowę, czy łapę, nie chcemy mu jej wyrwać i może spokojnie chwilę w takiej pozycji wytrzymać,
– że wysoki stół jest bezpieczny,
– że na stole trzeba spokojnie stać,
– że suszarka i woda z prysznica nie chcą go zamordować
i wiele, wiele innych.
Bardzo często zabiegi pielęgnacyjne zarówno w salonie jak i domu wykonywane są na siłę, powodując coraz większą niechęć psa. Właściciele często wykonują pielęgnację niewłaściwie, nieświadomie krzywdząc zwierzę. Chciałabym bardzo zostać rzecznikiem zwierząt i zmieniać ten stan rzeczy!
Skutkiem braku oswojenia:
- wizyty groomerskie są dla psów często silnym stresem, nawet jeśli przychodzą do najkochańszego groomera
- często nie ma możliwości wykonać wszystkich czynności przy psie,
- fryzura wychodzi krzywo, bo pies walczy,
- jest duże ryzyko skaleczenia lub innych urazów,
- pies gryzie opiekuna, groomera, weterynarza (a właściciel prawnie za to odpowiada),
- groomer może odmówić przyjęcia zwierzęcia.
Kilkanaście lat pracy w zawodzie, liczne szkolenia groomerskie i z behawiorystyki zainspirowały mnie do opracowania treningów adaptacyjnych z elementami typowego treningu kooperacyjnego.
Dzięki nim:
maksymalnie redukujemy stres psa podczas wizyt groomerskich (inwestycja na lata!). Pies uczy się, że nie są one zagrożeniem, czuje się bezpieczniej, kiedy środowisko jest przewidywalne,
zabiegi pielęgnacyjne w domu są mniej stresujące, a nawet przyjemne i budujące więź,
nie zostajesz sam ze swoim „problemem” – doświadczony groomer nauczy Cię podstawowej pielęgnacji domowej i w razie potrzeby przekaże zadania do trenowania w domu, ustali grafik wizyt, pomoże dobrać sprzęt i kosmetyki, które możesz kupić na miejscu,
pielęgnacja trwa szybciej i może być dokładniejsza,
zabiegi są dużo bezpieczniejsze, kiedy pies się nie szarpie,
pies może mieć faktycznie ładną fryzurę, a nie tylko higieniczną,
czujesz się pewniej i spokojniej, masz wpływ na przebieg wizyty.
To zupełnie nowe, holistyczne podejście do psiej pielęgnacji. Nie spotkałam się z nim na żadnym szkoleniu w Europie czy Azji, a uczestniczyłam w ponad 100!
Tradycyjny grooming nie sprawdza się u wszystkich zwierząt. Nawet bardzo spokojny groomer ma podczas klasycznej wizyty bardzo ograniczone możliwości wpływu na reakcje psa, brakuje czasu, często też wiedzy, wielu groomerów skupia się na trudnej nauce strzyżenia, a nie behawioru.
Holistyczne podejście do psa jest bardzo spójne z moją wrażliwością i traktowaniem zwierząt jako równych nam. Wierzę że każdy pies zasługuje na najlepszą obsługę i zaangażowanie. Moje doświadczenie w pracy z psami pozwala mi połączyć urodę i psyche oraz edukować właścicieli.
Często nie jesteśmy stanie pracować w 100% kooperacyjnie. Behawiorystyka kooperacyjna zakłada całkowitą swobodę psa w podejmowaniu decyzji. Pies nie powinien np. sam wysychać po kąpieli, może to prowadzić do przewlekłych chorób skóry. Niektóre rzeczy groomer czy weterynarz po prostu musi wykonać, dla dobra zwierzęcia. Nie chodzi tylko o jego wygląd. Nie zmienia to jednak faktu, że możemy kierować się w tą stronę, budować pewność siebie psa i pozytywne skojarzenia. Sukcesywna praca właściciela z psem w zaciszu domowym, są w stanie znacznie zredukować stres zwierzaka w salonie groomerskim.
Co proponuję:
- Zaczynamy od programu treningowego 1 na 1 (plus pies :D) w wydzielonym pomieszczeniu i oswajamy psa W JEGO TEMPIE z miejscem, czynnościami pielęgnacyjnymi. Doświadczony groomer przekazuje właścicielowi instrukcje pielęgnacji domowej i treningów, zależnie od potrzeb danego psa.
- Jeżeli wszystko przebiegło zgodnie z planem i zabiegi pielęgnacyjne są dla psa akceptowalne, możemy już umawiać się na właściwe zabiegi. Właściciel może być na nich obecny, ale zazwyczaj już nie musi. Do psiej pielęgnacji podchodzę kompleksowo – zarówno strzyżenie jak i trymowanie poprzedzam kąpielą, aby profesjonalnie przygotować skórę i włosy, sprawdzam pazury i uszy psa, w razie potrzeby zajmuję się także nimi.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam na bezpłatną konsultację lub Messenger naszego salonu.
Wizyty można wygodnie rezerwować w systemie Booksy.
Co to znaczy „doświadczony groomer”
Dla kogo?
Dla wszystkich psich rodziców, którzy rozumieją delikatną psychikę swojego przyjaciela i zależy im aby grooming odbywał się w atmosferze spokoju.
Jeżeli spędzanie czasu z psem Cię nie przerasta, a wręcz zależy Ci na budowaniu z nim więzi i oczekujesz możliwie najlepszej opieki dla niego.
Do treningu niezbędna jest motywacja pokarmowa, jeśli pies nie jest zainteresowany nagrodami, należy taką motywację zbudować.
Czy mogę dołączyć do wizyt kooperacyjnych, jeśli już jestem klientem?
Tak, proszę tylko dać znać, na każdym etapie możemy spróbować nowej współpracy. Piesek musi przejść program treningowy aby przyzwyczaić się do nowego rodzaju współpracy z groomerką.